Pożegnanie

Wysłany: Pon 6:37, 26 Mar 2007

Witajcie!
Kto jest bardziej spostrzegawczy, ten pewnie zauważył, że mnie i Karoliny nie ma już w Pijakach.
Nasze odejście jest spowodowane tym, że skończyła nam się ochota na dalszą grę. Na razie nazywamy to przerwą, na jak długo - same nie wiemy.
Nie pozostaje nam nic innego, jak podziękować Wam za miło spędzone wspólnie chwile. Naprawdę było fajnie i za to dziękujemy.

Pozdrawiamy
Monika i Karolina

Wysłany: Pon 18:45, 26 Mar 2007

Skoro to przerwa to dlaczego wyszlyscie z PIJAKOW? Shocked

Mam nadzieje ze wasza (nie)chec do gry nie jest spowodowane naszymi dyskusjami na temat PP Confused

Wysłany: Pon 18:48, 26 Mar 2007

To papa Kyane i Karolina szkoda że odeszłyście, Pozdawiam i miłej gry na przyszłość

Wysłany: Pon 18:55, 26 Mar 2007

a ja powiem że źle że odeszłyście Sad

nie trzeba sie tak od razu obrażać. Każdy problem idzie rozwiązać Sad

Wysłany: Pon 19:03, 26 Mar 2007

Klito napisał:

Cytat:

Skoro to przerwa to dlaczego wyszlyscie z PIJAKOW? Shocked

Mam nadzieje ze wasza (nie)chec do gry nie jest spowodowane naszymi dyskusjami na temat PP Confused

Drogi Klito,
moja siostra napisała jasno i wyraźnie, że NARAZIE nazywamy to przerwą. Jednakże może to być całkowite zaprzestanie gry. Dlatego też nie chcemy blokować miejsca w gidii jak niektórzy...

Poza tym skoro Monika napisała, że skończyła nam się ochota na grę to nie znaczy to samo co napisałeś w swoim poście.

P.s. Czasem mam wrażenie, że czepiasz się wszystkiego i doszukujesz się problemu tam gdzie go tak naprawdę nie ma. Jest takie ładne powiedzenie na takie podejście do różnych spraw, a mianowicie: "szukanie dziury w całym". Jak dla mnie idealnie pasuje do Ciebie.

Wysłany: Pon 19:16, 26 Mar 2007

Owszem, ostatnia nagonka na PP miała nieznaczny wpływ na naszą decyzję. Ale na pewno z tego tylko powodu nie zrezygnowałybyśmy z grania w MU.

Aby była jasność:

DO NIKOGO NIE MAMY ZALU, NIE JESTESMY OBRAZONE ITP. ITD.

Jeżeli zdecydujemy się wrócić i znowu cieszyć sie grą, będzie nam miło, jeżeli znajdzie się w Pijakach dla nas miejsce. A jeżeli nie, to poszukamy innej i też będzie dobrze.

To tyle gwoli wyjaśnienia

Wysłany: Pon 19:30, 26 Mar 2007

szkoda...

P.S: nie ten dział

Wysłany: Pon 21:36, 26 Mar 2007

mam nadzieje, że wrócicie, do Pijakó czy gdzies indziej ale wrocicie....pamiętaj Monika ze 220 niedługo. Wiec mam nadzieje, ze choć na chwile Cie spotkam jeszcze w grze.

P.S Poniek Hydepark to elastyczy temat, a co z tym sie wiąze mozna pisać tu o wszystkim, jescli oczywiscie jest to zgone z regulaminem forum [po co ten komentarz!?]

Wysłany: Śro 19:48, 28 Mar 2007

nie bede sie wypowiadal... mam powody by myslec inaczej. zwlaszcza po ostatniej rozmowie na GG z monika. NVM... szkoda ze odeszlyscie Sad

Wysłany: Śro 20:44, 28 Mar 2007

Bati napisał:

P.S Poniek Hydepark to elastyczy temat, a co z tym sie wiąze mozna pisać tu o wszystkim, jescli oczywiscie jest to zgone z regulaminem forum [po co ten komentarz!?]

ehhh uzywaj czesciej MUZGÓ, to zrozumiesz moja wypowiedz
a narazie, to moge powiedziec jedno slowo- " wielki rzal "

Wysłany: Śro 23:32, 28 Mar 2007

Troche to dziwne bardzo tym bardziej ze juz Palnik(Bati) tez od nas odszedl ;/ i zalozyl wlasna guildie nvm nazwa bo nie pamietam Smile

ale monika juz jest w niej asystntem Smile

Zreszta all nvm !!!
Pozdrawiam i mam nadzieje ze wroca z tej przerwy Smile

Wysłany: Czw 6:15, 29 Mar 2007

Poniek, Twoje posty same sie komentują. Przykro je nawet czytać. Jesteś chamski i chyba do końca nie wiesz, co pisać, a jeżeli już napiszesz to włos się na głowie jeży.
Chamstwa nienawidzę i już wiecie, czemu odeszłam. Zamiast się narażać na niepotrzebne komentarze, wolałam spasować. Wkurzały mnie wypowiedzi pana Pońka, jego zachowanie i marudzenie, że on nie ma pt.
A co mnie to obchodzi? Gdy Pońku odchodziłeś na p2p (oraz inni, którzy to zrobili) to nie interesowało Cię, co będzie z tymi, co zostali, czy będą mieli pt. Wiele gildii się nawet z tego powodu rozpadło. Jednak przetrwaliśmy, potrafiliśmy się dogadać i zorganizować. Gdy wróciłeś na f2p zaczęło się Twoje marudzenie. Nie chce mi się już o tym pisać i gratuluje Ci daru niszczenia, bo to co było dzięki Tobie przestało istnieć.

Pijakom natomiast życzę jak najlepiej, jesteście wspaniała gildią

Monika

Wysłany: Czw 6:52, 29 Mar 2007

przepraszam, ze zniszczylem wasze PP =(
A i nie chodzilo mi o samo party do kurwy nedzy jak wczesniej pisalem, widac ze nic nie wyciagneliscie z tematu "GILDIA? STAN?" ale to juz nie moj problem. Pozatym gildia byla zajebista, pamietam te czasy na wiglu gdzie ktos zaproponowal pogawędke w barze w devias i za chwile robiło sie tłoczno, była rozmowa, zarty itp, wtedy jeszcze jak częsciej na MU zagladal Jurek i Klito (fakt faktem sam mialem niemala przerwe w grze ).
Chcesz czy nie chcesz tez jestem czescia tej gildii, tylko szkoda, ze stala sie taka jaka sie stala i niewiem dokonca czemu bo wtedy wlasnie mialem przerwe, wiec nie mow, ze przezemnie ta gildia sie rozpada bo irytujesz mnie.

POZDRAWIAM

P.S: zwolnilo sie kilka miejsc w gildii, to moze wejde tam swoim mg,dw i elfiem ...
P.S.2:

Kyane napisał:

...Chamstwa nienawidzę...

tak samo jak brzydzis sie afk'owaniem?

Wysłany: Czw 16:28, 29 Mar 2007

Po przeczytaniu wszystkich postów szanownego kolegi Pońka, nasunęła mi się pewna myśl.

Twisted Evil

A oto i ona:

Z głupim nie ma co się kłócić bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a następnie wykończy doświadczeniem.

Pozdrawiam.

Wysłany: Czw 18:11, 29 Mar 2007

ową teze przytoczyłem juz wam w grze ^__^
wiec swoje zlote mysli zachowaj dla siebie, bo to dla nich najlepsze miejsce